Jezusie, przyjacielu grzeszników Drukuj
czwartek, 27 kwietnia 2017 00:00

Jezusie, przyjacielu grzeszników, tak bardzo zbłądziliśmy
Zabijamy w twoim imieniu, a przecież nie dano nam miecza, by nim walczyć
Jezusie, przyjacielu grzeszników, prawda stała się ledwo dostrzegalna
Świat idzie drogą ku Tobie, potykając się o mnie
Ciągle oglądając się na innych, nigdy nie patrząc w górę; jakże jestem obłudny:
Święty z belką we własnym oku, brudnymi dłońmi i rozdwojonym sercem

p>Jezusie, przyjacielu grzeszników,
Otwórz nasze oczy na świat w zasięgu naszych wytykających palców
Niech naszymi sercami kieruje miłosierdzie
Pomóż nam zdobywać innych otwartymi sercami i drzwiami domów
Jezusie, przyjacielu grzeszników, niech nasze serca smucą się tym, co smuci Ciebie

Jezusie, przyjacielu grzeszników, ty, który piszesz na piasku
Spraw by rozeszli się „sprawiedliwi”, a kamienie wypadły z ich dłoni
Byśmy nie zapomnieli, że jesteśmy ze wszystkich najmniejsi
A pamięć o Twojej łasce niech rzuca twój lud na kolana
Osądzając rannego nikt nie wie za czym jesteśmy, wiedząc tylko przeciwko czemu
Już czas odłożyć na bok nasze tabliczki i etykietki, pokochać tak jak to uczyniłeś Ty

Kochasz trudne przypadki, sięgasz po wyrzutka
Po trędowatego i chromego; to właśnie dla nich przyszedłeś
Panie, i ja byłem takim zagubionym, i ja byłem wyrzutkiem
A Ty umarłeś za grzeszników takich jak ja:
Trędowatego pełnego wdzięczności u twych stóp

Ponieważ jesteś dobry, dobry jesteś, a Twoja miłość trwa na wieki
Jesteś dobry, dobry jesteś, a Twoja miłość trwa na wieki
Jesteś dobry, dobry jesteś, a Twoja miłość trwa na wieki
Jesteś dobry, dobry jesteś, a Twoja miłość trwa na wieki