Komu i czemu się kłaniam? Drukuj Email
Autor: Marian Biernacki   
sobota, 06 sierpnia 2022 09:57

Na program ceremonii otwarcia tegorocznych Igrzysk Wspólnoty Narodów (ang. Commonwealth Games 2022), które od 28 lipca do 8 sierpnia odbywają się w Birmingham, złożyło się kilka bardzo widowiskowych inscenizacji. Wśród nich dziwna scena mnóstwa ludzi otaczających byka (ang. Raging Bull) i kłaniających się mu w geście uwielbienia. Czytelnikom Biblii taki obraz może kojarzyć się z bałwochwalczym kultem Baala, a już na pewno ze złotym cielcem, którego Izraelici w kryzysie wiary ulali sobie pod górą Synaj i zaczęli czcić jak Boga. 

Tymczasem w obozie zauważono, że Mojżesz opóźnia zejście z góry. Ludzie więc przyszli do Aarona i zażądali: Wstań i zrób nam jakichś bogów. Niech oni nas poprowadzą, bo nie wiemy, co się stało z tym Mojżeszem, który wywiódł nas z ziemi egipskiej. Aaron odpowiedział: Pozdejmujcie zatem złote kolczyki z uszu waszych żon, synów i córek i przynieście je do mnie. Tak też się stało. Każdy, kto miał kolczyki, odpiął je i przyniósł do Aarona. On zaś zebrał je, przygotował formę i zrobił odlew cielca. Wtedy zawołali: Oto twoi bogowie, Izraelu! Oni cię wyprowadzili z ziemi egipskiej! 

Gdy Aaron to zobaczył, zbudował przed cielcem ołtarz i obwieścił: Jutro będzie święto na cześć PANA!  Nazajutrz wstali wcześnie rano, złożyli ofiary całopalne i przynieśli ofiary pojednania. Lud zasiadł do jedzenia i picia — a potem wstali, aby się bawić! 

Wtedy PAN przemówił do Mojżesza: Zejdź na dół, ponieważ twój lud, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej, dał upust swojemu zepsuciu. Szybko zboczyli z drogi, którą im wskazałem. Zrobili sobie odlew cielca, biją przed nim pokłony, złożyli mu ofiary i powtarzają: Oto twoi bogowie, Izraelu! Oni cię wyprowadzili z ziemi egipskiej! [2Mo 32,1-8].

Nie mam potrzeby dociekania, co dyrektor ceremonii otwarcia Igrzysk w Birmingham miał na celu, wprowadzając do programu taką inscenizację. Wciąż na nowo natomiast zastanawiam się, jak mogło dojść do tego, że Izraelici, cudownie wyprowadzeni z niewoli, gdy zaledwie przez kilkadziesiąt dni zabrakło wśród nich Mojżesza, tak szybko popadli w bałwochwalstwo. Widzieli przecież wielkie cuda. Bóg w słupie ognia i w obłoku objawił im, że jest z nimi w dzień i w nocy. Dlaczego tak łatwo stracili wiarę i zeszli ze wskazanej im drogi?

Niestałość w wierze to wielki problem również w dzisiejszych czasach. Jakże łatwo niektórzy chrześcijanie schodzą z drogi naśladowania Jezusa Chrystusa i zaczynają czcić jakiegoś "cielca". Diabeł kusi nas wciąż nowymi atrakcjami, abyśmy w jakikolwiek sposób, ale zaczęli mu się kłaniać. Władza, pieniądze, wiedza, popularność, zdrowie, sport, rozrywka, przyjemności - oto dzisiejsze bożki. Dam ci tę całą władzę i chwałę ich, ponieważ została mi przekazana, i daję ją, komu chcę. Jeśli więc Ty oddasz mi pokłon, cała ona twoja będzie [Łk 4,6-7]. 

Czy zachowuję się jak Jezus? Czy potrafię jak On powiedzieć: Idź precz, szatanie! Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko Jemu służyć będziesz [Mt 4,10]? Czy posłuszeństwo i służbę Bogu potrafię postawić ponad wakacyjne atrakcje? Czy moje życie naprawdę wolne jest od bałwochwalstwa? Wstrząsnął mną widok ludzi kłaniających się bykowi w Birmingham (zobacz komentarz pastora Roberta Clancy: Facebook ) cokolwiek to dla nich w tamtej chwili znaczyło. Pragnę kłaniać się wyłącznie mojemu Panu i Zbawicielowi, Jezusowi Chrystusowi!