Strumienie na pustyni - 30 kwiecień Drukuj Email
Autor: L.B.Cowman   
niedziela, 30 kwietnia 2017 00:00

„I pożarły owe krowy szpetne i chude siedem krów pięknych i tłustych... A te puste kłosy pożarły siedem kłosów grubych i pełnych” 1 Moj. 41,4.7

W tym śnie znajdujemy ostrzeżenie dla siebie. Istnieje możliwość, iż najlepsze lata naszego życia, najcudniejsze przeżycia, największe zwycięstwa, które odnieśliśmy i pożytek, który przynieśliśmy w naszej służbie Bogu, zostaną pożarte przez chwilę upadku, klęski i bezowocności dla Królestwa Bożego. Życie wielu ludzi, obiecujące świetną przyszłość, życie ludzi o wyjątkowych osiągnięciach w swoim czasie, smutnie się zakończyło. Strasznie nawet pomyśleć o tym, lecz tak było w rzeczywistości. A jednak tak nigdy być nie musi.

Najlepszym zabezpieczeniem przed podobnym końcem jest ustawiczne odnawianie naszej społeczności z Bogiem, przez przebywanie każdego dnia

w Chrystusie Jezusie Panu naszym i w każdej godzinie korzystanie z ponownego dotknięcia Jego Boskiej ręki. Błogosławione i obfite zwycięstwa wczorajszego dnia, mogą nie mieć znaczenia dla dnia dzisiejszego, ponieważ łatwo

o nich zapomnieć i zniweczyć dzisiejszymi niepowodzeniami. Jedyny pożytek przynoszą jedynie wtedy, gdy pobudzają mnie do dążenia ku lepszym i bardziej pożytecznym doświadczeniom w dniu dzisiejszym.

I tak ustawiczne odnawianie mojej społeczności z Bogiem, przez przebywanie w Chrystusie, jedynie może mnie uchronić od chudych krów i pustych kłosów.